Wakacje czas zacząć. Latem w centrach ogrodniczych pojawia się nieco mniej klientów, więc właściciele i opiekunowie poszczególnych działów mają czas na zastanowienie się, czym zaskoczyć konsumentów tej jesieni. W ofercie obowiązkowo muszą pojawić się rośliny cebulowe, bez których coraz trudniej wyobrazić sobie ogród
Tekst: Ilona Rosiak
A gdyby tak zaryzykować i nie wprowadzić do jesiennej oferty handlowej cebul, bulw i kłączy? O ile zmalałaby wówczas wartość koszyka zakupowego? Czy poczynione straty byłyby możliwe do odrobienia za pomocą innych towarów? Niestety, żadne z centrów i sklepów ogrodniczych nie zechciałoby wziąć udziału w tym eksperymencie, ponieważ udział sprzedaży tego asortymentu we wrześniu i październiku sięga nawet kilkudziesięciu procent całego obrotu placówki detalicznej. Podobnego zdania są również hurtownicy, producenci i dystrybutorzy, dla których właśnie rozpoczynają się cebulkowe żniwa.
Czas czyni cuda
Branża ogrodnicza, do pewnego stopnia uzależniona jest od pogody i choć większość placówek detalicznych zna ją od podszewki, to wciąż się dziwi i szuka sposobów na przezwyciężenie sezonowości. Szczyt sezonu przypada wiosną, co nie znaczy, że jesienne prace w ogrodzie nie mogą równie silnie motywować klientów do zakupów. Jedną z grup produktów pierwszej potrzeby są wówczas cebulki, bulwy i kłącza roślin kwitnących wiosną. Najwcześniej sadzi się zimowity i cesarskie korony (sierpień), z końcem sierpnia narcyzy, a od września do października tulipany. Jeszcze przed zakupem należy poinformować klientów o niebezpieczeństwie wczesnej zimy, której nadejście może uniemożliwić prawidłowe ukorzenienie się cebul. Wykorzystując zasadę sprzedaży łączonej, warto polecić wcześniejsze zaprawienie cebul zawiesiną fungicydu. Choć najintensywniejsza rotacja tego asortymentu przypada na wrzesień i październik, to już dziś należy przygotować się do sprzedaży, przeanalizować wyniki handlowe z poprzedniego roku i złożyć zamówienia.
Wielkość ma znaczenie
Status centrów ogrodniczych pozycjonuje się na równi z delikatesami w branży FMCG. Oznacza to, że przygotowana przez nie oferta musi reprezentować wyższy od przeciętnego poziom jakości sprzedawanych produktów. Również w przypadku cebul, bulw i kłączy ma to znaczenie, ponieważ ich wartość szacuje się na podstawie wielkości. Im większe cebule, tym bardziej dorodne rośliny otrzymuje się na wiosnę, a i cena tak wyselekcjonowanego materiału jest wyższa. Stosując to kryterium, można dość precyzyjnie podzielić półkę na trzy poziomy cenowe, pozostawiając jednocześnie klientowi możliwość wyboru.
Wachlarz możliwości
Największym atutem przedstawianej kategorii produktów jest jej różnorodność zarówno pod względem gatunkowym, jak i odmianowym. Warto wspomnieć, że rośliny cebulowe, bulwiaste i kłączowe doskonale nadają się również do nasadzeń miejskich. Właściwy dobór produktów umożliwia osiągnięcie wysokich walorów dekoracyjnych i przyczyni się do popularyzowania tych roślin wśród konsumentów.
W przydomowych ogrodach najczęściej spotkać można tulipany, hiacynty, narcyzy, krokusy, szafirki, irysy, przebiśniegi i szachownice. W tym sezonie pojawi się jednak wiele nowości, wśród których na szczególną uwagę zasługują odmiany tulipanów ’Lech Kaczyński’ wyhodowany w Holandii przez Simona Penningsa, tulipan ’Agalia’ oraz ciemnoczerwone i wiśniowe amarylisy.
Cebulowa wartość handlowa
Doświadczony ogrodnik nigdy nie kupi kota w worku. Może dlatego wśród klientów w przedziale wiekowym 50-70 lat panuje przekonanie, że cebule, bulwy i kłącza trzeba wybrać samodzielnie, najlepiej z siermiężnie wyglądającej skrzyni. Nieco młodsi klienci również decydują się na własnoręczne poszukiwania tych największych okazów, ale ich uwagę przyciągają kolorowe showboksy. Po opakowania zbiorcze, a więc tzw. kapersy, sięgają klienci w wieku między 25 a 30 lat, którzy na ogół dopiero rozpoczynają swoją przygodę z ogrodnictwem. Cenią sobie estetykę opakowania oraz kolorowe ilustracje, które pomagają im wyobrazić sobie efekt końcowy.
Bogdan Królik
właściciel Hurtowni Ogrodniczej Bogdan Królik w Chrzypsku Wielkim
Rynek cebul podzielić można ze względu na miejsce sprzedaży. I tak cebulki o mniejszych rozmiarach na stałe już zagościły w kanale nowoczesnym, natomiast większe egzemplarze chętniej kupowane są w tradycyjnych sklepach i centrach ogrodniczych. Najbardziej popularnymi roślinami cebulowymi w sezonie letnim są tulipany oraz krokusy, zwłaszcza żółte i niebieskie. Sprzedaje się ich z roku na rok coraz więcej. Centrum ogrodnicze rozpoczynające nowy sezon sprzedaży powinno przede wszystkim wybrać dobrego i sprawdzonego dostawcę. Dzięki temu można mieć pewność, że oferowany asortyment jest najwyższej jakości, że zakupione rośliny były odpowiednio nawożone podczas uprawy, a ich czystość odmianowa spełnia kryteria. Warto pamiętać, że nie zawsze zakup po niskiej cenie jest opłacalny.
Mirosław Tafil
kierownik produktu Floraland Distribution Sp. z o.o.
Zdarza się, że centra ogrodnicze, chcąc zaoszczędzić na kosztach zakupu cebul, bulw i kłączy, decydują się na ich sprzedaż wprost z drewnianych skrzyń. W ten sposób nie ma szans na stworzenie ekspozycji przykuwającej uwagę klienta. Zdecydowanie atrakcyjniej prezentuje się w sklepie pudełko typu showbox lub rackbox, pełniące jednocześnie funkcję ekspozytora. Najlepszą formą sprzedaży z punktu widzenia placówki detalicznej jest oferowanie produktów w kapersach, w których mieści się kilka lub kilkanaście cebul. Cena jednostkowa takiego produktu jest wyższa, co pozytywnie wpływa na wartość koszyka zakupowego. Dodatkowo marżowość tego typu produktów jest korzystniejsza. Warto wskazać również na walory estetyczne i edukacyjne tej formy opakowania. Poza kolorowym zdjęciem kapersy posiadają opisy lub piktogramy z podstawowymi informacjami na temat sposobu i terminu sadzenia.
Marcin Zieliński
prezes Green-Land
Rośliny cebulowe, bulwiaste i kłączowe stają się coraz bardziej popularne, szczególnie jesienią. Ogromny wybór tulipanów, narcyzów, krokusów rokrocznie powiększa się o nowe i ciekawe odmiany. Ich kwiaty wiosną nie mają konkurencji, ponieważ kwitną najwcześniej, nie mają również konkurencji pośród kwiatów rabatowych. Bogactwo odmian stawia je w grupie najlepiej sprzedających. W związku z tym zauważalnie spada sprzedaż cebul wiosennych sadzonych wiosną.
Janina Gładyga
główny specjalista ds. obrotu materiałem
rozmnożeniowym W.Legutko
Segment rynku zaopatrzenia ogrodniczego, który umownie można określić jako rynek roślin ozdobnych rozmnażanych wegetatywnie, wykazuje tendencję wzrostową. Możliwości zbytu cebulek kwiatowych do nasadzeń jesiennych mają swoje źródło w oczekiwaniach klientów – właścicieli ogrodów, zarówno tradycjonalistów, kupujących znane odmiany tulipanów, krokusów czy hiacyntów, jak i kolekcjonerów, szukających nowych gatunków i odmian. Łączy ich chęć stworzenia pięknego ogrodu, kwitnącego od pierwszych dni wiosny. Tę możliwość stwarzają rośliny cebulowe sadzone do gruntu jesienią. Z tego względu w obecnym sezonie poszerzamy ofertę o asortyment cebulek do nasadzeń jesiennych. Łączy ona atrakcyjność doboru odmian i wysoką jakość materiału w barwnych, przyciągających wzrok opakowaniach, z wyważoną, rozsądną ceną.